Zakup materiałów budowlanych, opłacenie wynagrodzenia fachowców czy też pokrycie kosztów wymiany instalacji – to tylko niektóre wydatki, z którymi należy liczyć się, planując remont. Wiele osób odkłada plany remontowe właśnie ze względu na wysokie koszty, które przyjdzie im ponieść. Tymczasem nie trzeba odkładać marzeń o pięknym, wyremontowanym mieszkaniu. Z pomocą przychodzi bowiem pożyczka na remont, dzięki której można pokryć zarówno te mniejsze, jak i nieco większe wydatki.
Czym jest pożyczka na remont?
Pożyczka remontowa, jak sama jej nazwa wskazuje, ma pomóc w pokryciu kosztów związanych z modernizacją mieszkania lub domu. Kwota pożyczki może wynieść nawet kilkadziesiąt tysięcy, w zależności od potrzeb klienta. Powszechnie wiadomo, że remont remontowi nierówny – inne wydatki będzie trzeba ponieść w przypadku remontu niewielkich rozmiarów łazienki, inne zaś w sytuacji, gdy wyremontowane ma zostać całe mieszkanie.
Spłata pożyczki może odbywać się w formie jednorazowej, może odbywać się również w wygodnych, miesięcznych ratach. Okres kredytowania wynosi od kilku miesięcy do kilku lat, dzięki czemu można dostosować wysokość raty pożyczki do możliwości finansowych klienta.
Jak uzyskać pożyczkę na remont?
Planowanie remontu to bardzo duże przedsięwzięcie, które zwykle pochłania większość czasu właścicielom mieszkania. Zdają sobie z tego sprawę firmy pożyczkowe, które oferują możliwość zaciągnięcia zobowiązania bez wychodzenia z domu, za pośrednictwem kanałów zdalnych.
W pierwszej kolejności klient wypełnia wniosek, podając w nim swoje dane osobowe, wybrane dane z dowodu osobistego oraz kwotę pożyczki, jaką chciałby uzyskać. Następnie musi on przejść procedurę weryfikacyjną, która polega na zalogowaniu się do bankowości internetowej i wykonaniu przelewu na symboliczną kwotę 1 zł bądź 1 gr. Dzięki temu firma pożyczkowa ma pewność, że nie dochodzi do wyłudzenia środków finansowych na czyjeś dane osobowe.
Po pozytywnej weryfikacji wniosku pieniądze mogą zostać przekazane na konto klienta nawet w kilka chwil. Wszystko zależy jednak od dnia, w którym klient składa wniosek, bowiem nieco dłużej na pieniądze trzeba poczekać w weekendy oraz dni wolne od pracy, co wynika ze specyfiki księgowania przelewów przez banki.