Wzrost cen - z czego wynika, dlaczego wszystko drożeje?

Nowy Klient
Klient, który nigdy nie zawarł z Fincard Umowy o Kartę Kredytową
Klient Powracający
Klient, który zawarł już uprzednio z Fincard Umowę o Kartę Kredytową

Jaka kwota

1000
3000
Weź
RRSO:
%
Oznacza rzeczywistą roczną stopę oprocentowania obliczoną przy założeniu, iż Klient przez cały okres trwania umowy (360 dni) będzie korzystał z udostępnionego mu limitu kredytowego w całości.
Oznacza rzeczywistą roczną stopę oprocentowania obliczoną przy założeniu, iż Klient przez cały okres trwania umowy (360 dni) będzie korzystał z udostępnionego mu limitu kredytowego w całości.
Minimalna kwota do zapłaty:
Stanowi 3% Limitu Kredytowego wykorzystanego na dzień poprzedzający wygenerowanie Zestawienia Operacji za pierwszy Okres rozliczeniowy obliczoną przy założeniu, że Klient wykorzysta w tym okresie cały udzielony Limit Kredytowy i nie dojdzie do przekroczenia Limitu Kredytowego.
Stanowi sumę 3% Limitu Kredytowego wykorzystanego na dzień poprzedzający wygenerowanie Zestawienia Operacji oraz Prowizji za pierwszy Okres rozliczeniowy obliczoną przy założeniu, że Klient wykorzysta w tym okresie cały udzielony Limit Kredytowy i nie dojdzie do przekroczenia Limitu Kredytowego.
Spłata w całości:
Stanowi 3% Limitu Kredytowego wykorzystanego na dzień poprzedzający wygenerowanie Zestawienia Operacji za pierwszy Okres rozliczeniowy obliczoną przy założeniu, że Klient wykorzysta w tym okresie cały udzielony Limit Kredytowy i nie dojdzie do przekroczenia Limitu Kredytowego.
Stanowi sumę 3% Limitu Kredytowego wykorzystanego na dzień poprzedzający wygenerowanie Zestawienia Operacji oraz Prowizji za pierwszy Okres rozliczeniowy obliczoną przy założeniu, że Klient wykorzysta w tym okresie cały udzielony Limit Kredytowy i nie dojdzie do przekroczenia Limitu Kredytowego.
Pierwszy okres rozliczeniowy do:
roku. - - , Minimalna Kwota do zapłaty

Wyższe rachunki za energię elektryczną, wyższe ceny towarów w sklepach czy wzrost kosztów prowadzenia działalności gospodarczej to zjawiska, z którymi obecnie mamy do czynienia. Wszystko za sprawą inflacji, która zaczyna osiągać niebezpiecznie wysoki poziom. Z czego wynika nagły, znaczny wzrost cen i jak zaradzić rosnącej inflacji?

Jak rozumieć zjawisko inflacji?

Inflacja to nic innego, jak średni wzrost cen towarów i usług w gospodarce. W praktyce inflacja powoduje sytuację, w której drożeje niemalże wszystko, lecz niekoniecznie w takim samym tempie. Jeśli więc w sezonie, w którym wystąpiła susza, truskawki kosztują bardzo dużo, to nie mamy jeszcze do czynienia z inflacją. Jeżeli jednak zauważamy, że jednocześnie drożeją inne artykuły spożywcze czy surowce, to oznacza, że mamy do czynienia ze zjawiskiem inflacji.

Podwyżki cen przez większość społeczeństwa rozpatrywane są w ujęciu negatywnym, bowiem każdy chciałby płacić za towary i usługi jak najmniej. Z drugiej strony warto mieć na uwadze, że inflacja utrzymywana na niskim poziomie (maksymalnie 5%) jest zjawiskiem pozytywnym, a wręcz pożądanym w gospodarkach rozwiniętych. Wpływa bowiem na wzrost płac, konkurencyjności i przedsiębiorczości. Problemem jest natomiast inflacja krocząca, osiągająca wyższe pułapy oraz galopująca, która stanowi bardzo poważne zagrożenie dla rozwoju gospodarki. Nagły, znaczące wzrost cen powoduje ubożenie społeczeństwa, spadek wartości pieniądza i zaufania do niego, przyczynia się do zmniejszenia konkurencji na rynku, co w dłuższej perspektywie może mieć bardzo destrukcyjne skutki.

Z czego wynika wzrost cen?

Zjawisko wyższych cen może mieć kilka przyczyn. Za inflację, z którą mamy do czynienia obecnie, odpowiada – zdaniem ekspertów – przede wszystkim zbyt długie utrzymywanie stóp procentowych na niskim poziomie. Powodowało to wypuszczenie na rynek dużych ilości pieniądza – raty kredytów stały się tanie, natomiast oszczędności nie opłacało się lokować w bankach. Dodruk pieniądza, choć przez wielu uważany za nieszkodliwy, również przyczynia się do wzrostu inflacji. Pieniądz ten nie ma bowiem pokrycia, przez co – choć jest go na rynku coraz więcej – kupić za niego możemy coraz mniej. Bardzo istotnym czynnikiem jest nieodpowiednia redystrybucja dochodów, co w praktyce sprowadza się ponownie do wprowadzania zbyt dużej ilości pieniądza na rynek. Konsumenci wyposażeni w gotówkę zgłaszają popyt na różnego rodzaju dobra i usługi, natomiast producenci nie są w stanie dostarczać ich w większych ilościach. Powoduje to wzrost cen towarów i usług, na które konsumenci zgłaszają największe zapotrzebowanie. Wzrost cen produktów wynika także z tego, iż drożeją surowce, takie jak, chociażby energia, gaz czy nawet praca. Producenci przerzucają bowiem koszty na konsumentów, przez co ci muszą płacić więcej. Choć przyczyn inflacji jest wiele, głównym powodem, dla którego ma ona miejsce, jest nieodpowiednio prowadzona polityka monetarna.

“Wszystko drożeje” – jak długo jeszcze?

W mediach możemy usłyszeć, że wszystko drożeje, a inflacja ciągle utrzymuje się na podobnym, wysokim poziomie. Faktem jest jednak, iż wysoki jej poziom negatywnie wpływa na gospodarkę państwową, dlatego też z inflacją należy walczyć, zwłaszcza jeśli zbliża się ona do granicy 10%, która w praktyce oznacza, że mamy do czynienia z inflacją galopującą. Działania, jakie należy podjąć, aby ceny zaczęły spadać, leżą w gestii władz monetarnych, bowiem to właśnie one odpowiedzialne są za utrzymywanie inflacji na stabilnym poziomie.

Pierwszym, podstawowym krokiem jest podwyżka stóp procentowych, która ma na celu przede wszystkim zabranie nadmiaru pieniądza z rynku. Bardzo istotne jest ustabilizowanie cen surowców, ewentualnie poszukiwanie tańszych zamienników – obecnie popularne staje się na przykład korzystanie z alternatywnych źródeł energii, jednak efekty takich działań możemy odczuwać dopiero w dłuższej perspektywie czasowej. 

Władze państwowe powinny dążyć do zrównoważenia budżetu, tak aby wydatki nie przekraczały dochodów. Warto mieć na uwadze, że efektów wprowadzonych zmian nie odczujemy natychmiastowo. Zazwyczaj musi minąć kilka miesięcy, aby ceny zaczęły spadać, bowiem w pierwszej kolejności musi dojść do ich stabilizacji, czyli sytuacji, w której inflacja przestaje osiągać wyższe wartości.

Jak sobie poradzić z inflacją?

Wiadomo już, z czego wynika wzrost cen, jednak warto mieć świadomość, że społeczeństwo – samo w sobie – nie jest w stanie mu zaradzić. Odpowiednie działania mogą podjąć jedynie władze monetarne, najlepiej we współpracy z rządzącymi. Istotne jest bowiem nie tyle obniżanie cen, a walka z przyczynami, dla których zaczęły one rosnąć. Działania osłonowe mogą w jakiś sposób poprawić kondycję finansową obywateli, jednak są to wyłącznie półśrodki. My natomiast powinniśmy chronić przed inflacją swoje oszczędności, lokując je w w stabilnych i pewnych produktach finansowych. Należą do nich na przykład nieruchomości, obligacje indeksowane wskaźnikiem inflacji czy złoto. 

„Informacje zawarte w niniejszym materiale mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią oferty handlowej w rozumieniu art. 66 k.c.”

check-complete ic-delete ic-delete date ic-edit-48px ic-error ic-chevron-left-double ic-chevron-left moneza-logo-sme ic-chevron-right-double ic-chevron-right upload ic-visibility-48px ic-visibility-off-48px halvo menu toggler icon halvo cross icon